Dla wielu z nas wynalazek taki jak żaluzje, kojarzy się wyłącznie z obecnymi czasami. Boom na tego typu wyroby był w latach 80-tych ubiegłego wieku. Niewielu z nas wie, że historia żaluzji sięga o wiele, wiele dalej, bowiem aż do starożytnego Egiptu. W późniejszych czasach były spotykane w wielu miejscach, kulturach czy epokach historycznych.
Zacznijmy od historii. Egipt, kraina niesamowitych wynalazków, przeróżnych nowatorskich rozwiązań i wielu tajemnic. Do tej pory nie znanych pozostaje wiele faktów dotyczących technik tworzenia i projektowania monumentalnych budowli. W swoich domach starożytni opracowali wiele nowatorskich, jak na tamte czasy rozwiązań, które poprawiały jakość życia. Takim wynalazkiem niewątpliwie był rolety, choć w tamtych czasach wyglądały inaczej niż obecnie. Starożytne rolety zrobione były z trzciny oraz bambusowych drążków, dzięki którym można było je podnosić.
Tego typu rolety były odkryte przez archeologów między innymi w starożytnych grobowcach.W późniejszych czasach kolejne znalezisko tego typu widniało w spisie inwentarza jednego z bardzo bogatych zamków w Kopenhadze. Choć spis pochodził z 1669 roku, konstrukcja rolet bardzo przypominała te współczesne. Regulacja ich była za pomocą sznurków, a sama tkanina była bogato zdobiona.
Prawdziwym przełomem był pierwszy mechanizm sprężynowy, umożliwiający szybsze zwijanie i rozwijanie rolety. Już w 1905 roku została założona pierwsza fabryka rolet wykorzystująca amerykański wynalazek. Fabryka powstała w Danii i jest najstarszym tego typu przedsiębiorstwem na świecie.
Dawniej rolety robiono z wielu różnego rodzaju materiałów, od tkanin bawełnianych, utwardzanych krochmalem, materiałów lnianych, folii czy nawet kliszy filmowej. Jak widać metodą prób i błędów dochodzono do obecnych rozwiązań, dzięki czemu współczesne rolety mogą pełnić funkcje praktyczne i dekoracyjne zarazem. Konstrukcja pozostawała niezmienna aż do lat 70 ubiegłego wieku, kiedy to powstały pierwsze rolety obsługiwane przez boczny łańcuszek koralikowy. Mechanizm okazał się na tyle trafiony, że funkcjonuje do dnia dzisiejszego. Jest on stosowany w niemalże każdym rodzaju rolet.
Jednymi z tych najbardziej popularnych są rolety dzień i noc. Swoją konstrukcją przypominają starożytne rolety, choć zrobione są z nowoczesnych materiałów. Ich niezwykle prosta obsługa stawia je na pierwszym miejscu najchętniej kupowanych rolet na rynku polskim. Rolety dzień noc możesz kupić w sklepie Knall.
Jaki jest fenomen rolety na dzień i na noc?
Jak już wspomniałam roleta jest niezwykle funkcjonalna i prosta w obsłudze i konstrukcji. Składa się z dwóch części tkanin, płacht nawiniętych równocześnie na wałek. Płachty posiadają pasy przezroczyste i nieprzezroczyste, umieszczone na tkaninie poziomo i naprzemiennie.
Roleta pozwala na rozwinięcie jednej płachty, dzięki czemu następuje częściowe zaciemnienie lub obu równocześnie, dzięki czemu uzyskujemy efekt całkowitego zaciemnienia.
Taka roleta jest niesamowicie skuteczna i jej obsługa wymaga minimalnej siły i wiedzy. Regulacja wysokości umieszczona jest w bocznych rolkach za pomocą sznureczków kulkowych. Każda z rolet wykonywana jest z niezwykłą starannością pod wymiar każdego okna. Rolety te mogą być wykonane z tkanin naturalnych, włókien PCV imitujących drewno.
Montaż takich rolet jest praktycznie bezinwazyjny i niesłychanie prosty. W krótkim czasie nawet niewykwalifikowana osoba jest w stanie poradzić sobie z takim montażem. Kolorystyka rolet również jest praktycznie nieograniczona i takie rolety możemy zamówić w kolorach idealnie pasujących do naszego wnętrza. Mogą to być kolory jasne, naturalne, czy ciemne, pochłaniające więcej światła.
Prawdziwym hitem są rolety w kolorze naturalnego drewna, dodające danemu wnętrzu swoistego blichtu. Tego typu rozwiązanie wybierane są głównie do nowoczesnych pomieszczeń, stylowych salonów czy ekskluzywnych gabinetów biurowych. Ceny takich rolet są niezwykle przystępne, co jest dodatkowym atutem. W związku z tym, że ich montaż jest niezwykle prosty, stanowią one ogromną konkurencję dla żaluzji, które przechodzą do lamusa.
